Pozew Stanów Zjednoczonych w stronę Google

Departament Sprawiedliwości USA i osiem stanów pozwało firmę Google, należącą do Alphabet. Pozew dotyczy podstawowej działalności giganta technologicznego. Firmie zarzuca się, że nadużyła swojej dominującej pozycji w branży reklamy cyfrowej.

Pozew skupia się na AdSense, czyli programie Google’a służącym do umieszczania reklam na stronach internetowych i w aplikacjach. Korzystały z niego tysiące wydawców, aby generować przychody ze swoich stron lub aplikacji. Jest to również jeden z najbardziej dochodowych biznesów Google, przynoszący ponad 10 miliardów dolarów rocznie od reklamodawców, którzy płacą Google, gdy odwiedzający klikają na ich reklamy.

Powodowie twierdzą, że Google nadużył swojej pozycji rynkowej, zmuszając reklamodawców do korzystania z AdSense, jeśli chcą reklamować się w produktach Google, takich jak wyszukiwanie i YouTube. Oskarżają również Google o powstrzymanie reklamodawców od korzystania z konkurencyjnych sieci reklamowych, takich jak te z Amazon i Yahoo, poprzez taktyki wykluczające, takie jak „częściowa wyłączność” klauzule w umowach z reklamodawcami, które uniemożliwiają im kupowanie reklam z konkurencyjnych usług.

Pozew jest najnowszym wydarzeniem w długotrwałej bitwie między władzami a Google w sprawie jego dominacji w reklamie w wyszukiwarce online. Komisja Europejska prowadzi dochodzenie w sprawie Google od 2010 roku, podczas gdy Korea Południowa ukarała go grzywną w wysokości 25 milionów dolarów w zeszłym roku za manipulowanie wynikami wyszukiwania w celu faworyzowania własnych usług zakupowych nad tymi rywali.

Google jest dominującym graczem na wartym 278,6 mld dolarów amerykańskim rynku reklamy cyfrowej, z ponad 80 mld dolarów przychodów tylko w ubiegłym roku – wynika z danych eMarketera. Departament Sprawiedliwości szacuje, że dominacja Google pozwala jej zachować co najmniej 0,30 dolara z każdego dolara wydanego przez reklamodawców za pośrednictwem narzędzi reklamowych online, takich jak AdWords czy AdSense.